Imprezy studenckie - dobre czy złe?
Życie studenckie jest najjaśniejsze i najbardziej zapadające w pamięćodcinek życia, w którym przeważały imprezy studenckie, wycieczki do kin i klubów nocnych, a także wieczorne spacery po nocnym mieście. Jest to czas, kiedy wielu studentów, którzy całe swoje życie był pod opieką i nadzorem rodziców, beztroski istnienie dobiega końca i rozpoczyna dorosły i niezależne życie. Życie, w którym trzeba podjąć decyzję, aby wziąć odpowiedzialność za swoje działania i, w końcu, jeśli student mieszka w wynajętym mieszkaniu lub w schronisku, aby zdecydować, problemy domowe: gotowanie, sprzątanie, pranie, i wiele więcej. Ale co najważniejsze, studenci pierwszego roku niebędący rezydentami muszą po raz pierwszy składać swój budżet miesięczny, ponieważ nie uczą tego w szkole. A jeśli rodzice nie nauczą swoich dzieci z góry podstaw do obsługi pieniędzy, mogą pojawić się problemy, jak to często bywa. Po pijackiej partii studentów z różnego rodzaju zabawne historie i przygody - to nie jest fikcja, ale jeden z elementów życia studenckiego, bez których nie można wykonać prawie każdą jedną wakacje lub nawet dzień. Kto był studentem, on pamięta niekończące się przygody w sklepie dla piwa, wódki i zakąski i nie mają wystarczająco dużo pieniędzy, aby kupić chleb na koniec tygodnia lub miesiąca.
Ale rozważmy to pytanie: imprezy studenckie - to naprawdę coś, co musi towarzyszyć życiu studenta lub jest problemem, który należy pilnie rozwiązać. Warto zwrócić uwagę przyszłych uczestników na drugą stronę medalu i przestać opowiadać im o radosnym i beztroskim życiu, pisząc nieszkodliwe dowcipy o uczniach. Przecież czasy się zmieniają, współczesny student bardzo różni się od studenta Związku Radzieckiego. Ciepłe, przyjacielskie imprezy studenckie, o których tak wiele słyszeliśmy od naszych rodziców i babć, dziś zamieniły się w rosyjskie imprezy studenckie z morzem alkoholu o wątpliwej jakości, dymem papierosowym i narkotykami. Ze względu na wpływ alkoholu na moralność człowieka, wiele takich wydarzeń kończy się pijackimi walkami i demontażem, a czasem więzienną celą. Dlatego rodzice muszą wyjaśnić młodym ludziom, że życie studenckie to przede wszystkim nauka, zdobywanie wiedzy, a nie zasiadanie w spodniach i rodzicielskich pieniądzach. Spróbuj wyjaśnić, w jaki sposób spędzają te pięć lub sześć lat, zależy od ich przyszłego życia, a raczej - kariery.
Pamiętam, że mój uczeń miał czasCharków, kiedy zamiast otrzymywać cenną wiedzę, zasnąłem w schronisku po gwałtownych pijackich imprezach. Jak moja edukacja z tego powodu ucierpiała i musiałem ciągle zamykać ogony i błagać nauczycieli o ocenę. Nie mówię o moim zdrowiu. Ogólnie nic dobrego! Patrząc na to po 6 latach, rozumiem, jaki byłem głupi i krótkowzroczny. Teraz muszę samodzielnie studiować materiał, który mogłem jeszcze opanować na uniwersytecie, aby odnieść sukces w mojej pracy i życiu.
Tak więc, drodzy uczniowie, radzę ciniezależnie ważysz wszystko i zastanawiasz się, czy warto spędzać czas na studenckich imprezach i na tym, co nie przyniesie ci korzyści w przyszłości. Jak NA Ostrovsky napisał w swojej powieści: "... aby nie było boleśnie bolesne dla lat bez celu życia ...". Lepiej jest iść na sport, rozwój osoby, edukacji, krótko mówiąc - rozwinąć perspektywę. A jeśli zdecydujesz się odpocząć i dobrze się bawić, zrób to kulturowo, bez przygód. Na przykład, jeśli uczysz się w dużym mieście, nie przegap okazji i idź do teatru, lub, w skrajnych przypadkach, do kina, również możesz odwiedzić dowolne muzeum lub wystawę - to takie interesujące.