Akty terroru i eksplozje w metrze w Moskwie: opis, historia i konsekwencje
Wiele osób uważa, że moskiewskie metro jest najbezpieczniejsze na świecie. Ale nawet tutaj były tragiczne sprawy organizowane przez grupy terrorystyczne.
Pierwsza eksplozja
Zaskakująco, pierwsza eksplozja w metrze w Moskwiewydarzyło się w czasach radzieckich. W odległym roku 1977 trzy osoby popełniły akt terrorystyczny - Zatikyan, Stepanyan i Baghdasaryan. Pierwsza bomba, którą posadzili, działała między stacjami Izmailovo i Pervomayskaya. Druga i trzecia bomba wybuchły wkrótce po ulicach Bolshaya Łubianka i Nikolskaja.
W wyniku tego aktu terrorystycznego siódemkaludzie od razu pożegnali się z życiem, kolejne 37 otrzymało różne obrażenia. Przez pewien czas moskiewskie metro było zamknięte. Wybuch na linii Arbat-Pokrovskaya został sklasyfikowany.
Sekret z siedmioma znakami
Nie zapomnij, że wszystkie zdarzenia wystąpiły ww czasach, gdy rząd próbował milczeć na temat różnych tragedii. Konsekwencje szybko wyeliminowane, nikt w mieście nie mówił o tragedii. W mediach niektóre informacje wyciekły dopiero trzy lata później.
Winny, oczywiście, ukarany. Sąd odbył się w najściślejszej tajemnicy i bardzo szybko. Krewni przestępców nawet nie zdążyli się z nimi pożegnać przed egzekucją. Według niektórych współczesnych historyków taka szybkość reakcji może oznaczać sfabrykację sprawy, ale nikt nie zna prawdy do tej pory.
Po 19 latach
Terror działa w moskiewskim metrze wznowionym w 1996 rokurok. Następnie wybuchło samozwańcze urządzenie wypełnione TNT. Bomba została położona bezpośrednio pod siedzeniem pasażera i nikt nie zauważył nieznanego czarnego przedmiotu. Doszło do wypadku między stacjami "Tula" i "Nagatinskaya". Tragedia pochłonęła życie czterech osób, kolejne 14 nie zdołało wydostać się z samochodów na własną rękę. Pasażerowie z niewielkimi stłuczeniami musieli dotrzeć koleją do najbliższej stacji.
Wiele się mówiło o tym, kogo winić. Wygląda na to, że czeczeńscy bojownicy przyznali się do tego czynu, ale po zweryfikowaniu danych ta informacja nie została potwierdzona. Przywódców grup separatystycznych również przesłuchiwano, ale zaprzeczyli ich zaangażowaniu. Sprawa pozostała nieujawniona.
Nowy Rok 1998
Rankiem 1 stycznia 1998 r. Rozpoczął się strasznywiadomości: "W moskiewskim metrze były ataki terrorystyczne". Tylko szczęśliwe wydarzenie pomogło temu wydarzeniu nie stać się tragedią. Nieznana bez opieki paczka z przewodami i zegarami została znaleziona przez kierowcę pociągu wczesnym rankiem, kiedy był w drodze do służby. Natychmiast zaniósł bombę do oficera dyżurnego na stacji. Kiedy zadzwoniła na stanowisko i powiedziała o sytuacji, mechanizm zadziałał.
Na szczęście siła wybuchu nie była duża, a oficer dyżurnyi dwóch innych środków czyszczących lekko rannych. Ale psychiczna trauma, którą otrzymali, była bardziej dotkliwa. Dochodzenie w sprawie było w impasie. Istnieje wersja, że ta akcja terrorystyczna, i ta, która miała miejsce dwa lata wcześniej, są ze sobą powiązane.
Początek XXI wieku
Od początku XXI wieku ludzie zaczęli się baćzejść do metra. Powodem tego była eksplozja metra Puszkinskaja w Moskwie. Być może z powodu faktu, że atak terrorystyczny został najdokładniej opisany w mediach, a może dlatego, że ofiary były o wiele bardziej niż kiedykolwiek przedtem, ale to w przypadku ataku terrorystycznego z 2000 roku byliśmy poważnie zagrożeni.
Historia incydentu jest następująca. Około godziny 18.00, tuż w godzinach szczytu, dwóch nieznanych ludzi rasy kaukaskiej przyszło na jeden ze straganów na stacji metra Puszkinskaja. Chcieli dokonać zakupu za walutę, ale sprzedawca w kiosku odmówił im tego, wskazując, że w pobliżu jest kantor wymiany walut. Mężczyźni poszli tam, zostawiając swoje rzeczy osobiste na ławce. Kiedy nie wracali przez długi czas, sprzedawca kiosku zwrócił uwagę na paczkę i natychmiast zadzwonił do ochroniarza, który był na drugim końcu korytarza. W chwili, gdy szedł do bomby, nastąpiła eksplozja.
Tragedia pochłonęła życie 12 osób, kolejne 120 zostało rannych. Surowość strajków zwiększała również fakt, że oprócz TNT w bombie znajdowały się różne ostre żelazne przedmioty.
Początkowo śledczy zdołali dotrzeć do grupy przestępczej, ale jak pokazały dalsze wydarzenia, nie mieli związku z tym incydentem. Nie znaleziono nigdy osób, które walczyły o śmierć tuzina ludzi.
2001
Eksplozje w metrze w Moskwie trwały. Następna eksplozja miała miejsce na początku lutego 2001 r. Na stacji Białoruskaja. Ale to wydarzenie wywołało wiele pytań i dyskusji.
Wieczorem około 18:50 nieznanych zostawił czarną torbę pod marmurową ławką przy przystanku pierwszego wagonu kolejowego. Kilka minut później nastąpiła eksplozja. Jego siła była mała, a sklep nabrał sił. Kilka osób było hospitalizowanych.
Akt terrorystyczny czy akt terroru?
Jeśli to atak terrorystyczny w moskiewskim metrze, to dlaczego?przestępcy działali tak słabo? Bomba zawierała tylko 200 gramów TNT, i choć jest to całkiem sporo, nie była wypełniona elementami fragmentacji, ponieważ zwiększają one obrażenia. Co więcej, bomba została umieszczona pod ławką, a gdyby był o metr dalej, ofiary byłyby znacznie większe. Śledztwo znalazło się w impasie. Było wiele wersji, ale żadna z nich nie została potwierdzona ani podważona.
I znowu luty
Luty był dla Moskwy fatalnym miesiącemmetro. Tym razem wybuch w metrze w Moskwie zagrzmiał 6 lutego 2004 roku. Tragedia jest związana z nazwą czeczeńskiego bojownika - Pavel Kosolapov. To jego śledztwo uwzględnia organizatora tego i kilka innych aktów terrorystycznych w stolicy.
Eksplozje w moskiewskim metrze w lutym 2004 rRóżnił się tym, że tym razem bomba nie była sfałszowana, ale była przenoszona przez zamachowca-samobójcę. Poszedł do metra w godzinach szczytu, który przypada od 8 do 10 rano. To w tym okresie najwięcej osób śpieszy do pracy. Niczego nie podejrzewający pasażerowie weszli na pokład drugiego wagonu jadącego wzdłuż linii Zamoskvoretskaya. Wybuch nastąpił między stacjami "Paveletskaya" i "Avtozavodskaya".
Tragedia pochłonęła życie 41 pasażerów, kilka innychsetki otrzymały różne traumy. Wiele osób po prostu nie mogło się wydostać i dusiło dym, który powstał z ognia. Od zerwania bomby odniosły trzy samochody i setki ludzi. Tym razem atak został przygotowany bardzo ostrożnie. Bomba została zebrana na najwyższym poziomie i wypełniona wieloma uderzającymi elementami - orzechami, śrubami, śrubami, gwoździami.
Tym razem dochodzenie udało się znaleźć cele. Nie tylko Pavel Kosolapov, ale także kilku jego współpracowników, uczestniczyło w akcie terroryzmu. Niektórym udało się złapać. Przeprowadzono nad nimi proces, którego decyzja dotyczyła dożywotniego więzienia.
Kolejna eksplozja w 2004 roku
W 2004 r. Ataki terrorystyczne i wypadki w Moskwiezwiększenie metra. Stolica była pełna przerażenia i paniki. W ciągu zaledwie jednego roku, dwa ataki w metrze, dwa wysadzone w powietrze samoloty, wiele ataków w miejskim transporcie publicznym. Wypadek na stacji metra "Rizhskaya" formalnie nie można przypisać do tragedii w metrze, ponieważ zdarzenie miało miejsce na powierzchni, w pobliżu wejścia. Ale media od czasu do czasu słyszały nagłówki o tym, że celem terrorystów było metro, ale z jakiegoś powodu nie mogły one dostać się pod powierzchnią ziemi.
Historia zaczyna się około 20 wostatni dzień lata 2004 r. Wszyscy wracają do domu, bo jutro jest pierwszy dzień września i musimy odpowiednio przygotować dzieci do szkoły. Przy wjeździe do metra policjanci są na służbie. Takie środki ostrożności zostały wprowadzone ze względu na zwiększoną liczbę ataków terrorystycznych. Jeden z pracowników pomyślał, że pewna kobieta zawahała się przed wejściem do metra. Została zatrzymana i poproszona o przedstawienie dokumentów. Kobieta odwróciła się i odeszła. W tym momencie nastąpiła eksplozja. Nieznanym był zamachowiec-samobójca, aw jej torebce położono bombę.
Żadnych ofiar nie można było uniknąć. Duża liczba TNT i przedmiotów łzawiących doprowadziły do tego, że trzy osoby zostały zabite na miejscu, siedem innych zostało rannych, nie dających się pogodzić z życiem, i zmarły w drodze na oddział intensywnej terapii. Setki rannych wysłano do szpitali.
Jedna z ofiar zdołała się dowiedziećfałszywy paszport skierowany do Nikolai Samygin. Dochodzenie dotarło do prawdziwego nazwiska terrorysty - Nikolaja Kipkeeva. W tej tragedii grał rolę kuratora. Jego zadaniem było podążanie za zamachowcem-samobójcą, więc zeszła do metra. Ale ponieważ nie mogła tego zrobić, ale postanowiła wysadzić bombę tuż przy wejściu, jej wspólnik również ucierpiał. Później zatrzymano jeszcze dwie osoby, które były zamieszane w eksplozję. Wszyscy zostali skazani na dożywotnie więzienie.
Ostatnia eksplozja w metrze w Moskwie
Po tragediach w 2004 r. Nastąpiło spowolnienieprzez sześć pełnych lat. Życie stolicy powróciło do pierwotnego przebiegu, wszystkie rany zostały załatane, gdy nagle ... Seria wybuchów w 2010 r. Oszołomiła wszystkich. Wydarzenia te stały się najgłośniejsze i najsilniejsze pod względem psychologicznym. Terroryści udowodnili: nie śpią, nie uspokajają się, ale są gotowi prowadzić systemową, niszczycielską wojnę.
Eksplozje w metrze w Moskwie grzmiały z różnicyokoło pół godziny. Pierwsze miało miejsce na stacji Łubianka. Jak mówią świadkowie, do samochodu zbliżającego się pociągu podeszła kobieta, drzwi się otworzyły i nastąpiła eksplozja. Jego siła była tak potężna, że natychmiast zabił 24 osoby. Sprawa odbyła się w poniedziałek o 7.30, a metro było zatłoczone pasażerami. Zamknięcie metra całkowicie wydawało się nierzeczywiste, więc ratownicy zablokowali tylko dotkniętą stację, aby wyeliminować konsekwencje.
Wszystkie pozostałe linie działały i nie zatrzymały sięDrugi samobójca-samobójca, który przeprowadził swój ponury plan już na stacji "Park Kultury". Schemat był podobny: pociąg podjechał, nastąpiła eksplozja. Moc tej bomby była mniejsza, w wyniku której natychmiast zmarło 12 osób. Później kolejna czwórka nie uratowała lekarzy-resuscytatorów. Ranny i ranny hrabia poszedł do kilkuset.
Eksplozje w metrze w Moskwie były tylko początkowewskazują na kolejną serię ataków terrorystycznych już na powierzchni ziemi. To był cały łańcuch ukierunkowanych działań grup gangsterskich. Dochodzenie prawie natychmiast udało się dotrzeć do szlaku przestępców. Jak poinformowano później, organizator ogólnego chaosu - Magomedali Wagabov został zlikwidowany.
Długa historia eksplozji
Historia wybuchów w moskiewskim metrze trwa od dwóch dekad. Miejsca wybuchów w moskiewskim metrze są zaznaczone na czerwono.
Akty terrorystyczne są jednym z głównych problemówXXI wiek. A naszym zadaniem jest zawsze być czujnym. Postępuj zgodnie z instrukcjami w broszurach zamieszczonych w metrze, zwracaj uwagę na podejrzane osoby i zawsze informuj o nieznanych osieroconych przedmiotach. Nie wiadomo, jakie przygotowania przygotowują zespoły w przyszłości, ale my, dzięki naszej czujności i dokładności, możemy ich powstrzymać.