Czym jest rusofobia? Walka z rusofobią
W ostatnich latach, ze względu na czas ogólnysytuacja polityczna na świecie, zwłaszcza na tle różnych insynuacji Zachodu wobec Rosji, w różnych mediach, z ust polityków, artystów, a nawet zwykłych obywateli coraz częściej słyszy słowo „rusofobii”. Aby zrozumieć, czy to jest tak ogromny, należy najpierw odpowiedzieć na pytanie, co jest rusofobia, definicja i znaczenie tego terminu jest również potrzebują rozszyfrowania.
Czym jest rusofobia i co to jest?
Samo słowo pochodzi od "Russo" (w odniesieniu doRosyjska) i greckie słowo „Phobos” (strach), i odnosi się do odrzucenia, uprzedzeń, podejrzliwości, często nienawiści i agresji wobec całego rosyjskiego i Rosji w szczególności. Rusofobii - jest to jeden z obszarów etno-fobii (od greckiego „Ethnos.” - „ludzie”). A także jest jednym z ksenofobią (z greckiego „Xenos”. - „obce”). Jednak jest rusofobia - cała ideologia z własnej struktury, koncepcja, rozwój fabuły i innych charakterystycznych przejawach. Należy go podzielić na oddolne i elitarne. Pierwszym z nich jest ogromny, co oznacza, że ludzie z kraju obawia się większość i gardzi wszystkim rosyjskim. Druga ma charakter polityczny, pochodzi z najwyższych szczeblach władzy, którzy prowadzą kraj i tworzą stanowisko państwa na arenie międzynarodowej.
Tło
Korzenie problemu sięgają głębokiej przeszłości, jakprzynajmniej w XVI wieku, kiedy Europa została odkryta przez Rosję dla siebie. Dla wielu z nich Rosja wydawała się dzika, nie do przyjęcia, byli przerażeni obyczajami, sposobem życia i sposobem narodu rosyjskiego, naród rosyjski był niezrozumiały i tajemniczy. Rosja nie była taka jak kiedyś, a ludzie często boją się tego, czego nie mogą zrozumieć. Były to tylko rymowanki rusofobii, które mają niesystematyczny charakter. Z powodu aktywnej propagandy, rusofobia zaczęła rozprzestrzeniać się przez państwa polskie i litewskie, gdy prowadzono aktywną walkę o ziemie Rusi między nimi a państwem moskiewskim. Również jedną z przyczyn były różnice religijne. Koniec XVIII - początek XIX wieku to czas powstania rusofobii jako systemu. Ta koncepcja została po raz pierwszy przedstawiona przez Fedora Iwanowicza Tiutczewa jako sprzeciw wobec panslawizmu.
Zachód jako założyciel problemu
Jeśli chodzi o Europę, to na przykład we FrancjiRusofobia jest konsekwencją niepowodzenia kampanii napoleońskiej. Dopiero w 1815 r. Nastroje rusofobiczne zaczęły się tam aktywnie rozpowszechniać, ponieważ kraje europejskie są przyzwyczajeni do tego, że ich kultura i rozwój są standardem. Francja zdołała pokonać ponad połowę Europy, ale tutaj została pokonana przez niektórych dzikich i gęstych Rosjan. Niemcy pod rządami Hitlera zostały masowo przyjęte przez rusofobię i nie tylko. "Rosjanin musi umrzeć" - taki był hitlerowski slogan. I choć minęło wiele lat, ale rusofobia, osiadł we wspólnocie raz, są bardzo trudne do zwalczenia, zwłaszcza, że Stany Zjednoczone nadal go pielęgnować, zarówno w swoim kontynencie i rozprzestrzeniania swoich wpływów w Europie. Już nie jest tajemnicą, że dla Stanów Zjednoczonych rusofobii - to nie jest brak zrozumienia duszy rosyjskiej, i to jest myśl taktykę Rosji oczerniany w oczach społeczności międzynarodowej, ponieważ jest to bezpośrednie zagrożenie dla jednobiegunowego porządku świata, które mają siedzibę i które są wykorzystywane do. W tej chwili w USA aktywnie rusofobii polityczne nakładają na całym świecie, ale najbardziej aktywnie robią to w Europie i krajach byłego Związku Radzieckiego.
Blisko za granicą i przestrzeń postradziecka
Całkiem jasny rusofobiczny nastrój wyrażony wRepublika Czeska. Uważa się, że jest to konsekwencja bardzo agresywnego stłumienia ZSRR przez tzw. "Praską Wiosnę" pod koniec lat sześćdziesiątych. Teraz wielu bezpośrednich uczestników tych wydarzeń doszło do władzy. W Gruzji, po kolorowej rewolucji w 2003 r. I dojściu do władzy proamerykańskich opozycjonistów, zatwierdzono także rusofobię, która miała już miejsce ponad dwa stulecia. W Polsce od wielu stuleci rusofobia jest integralną częścią polityki i społeczeństwa. Być może Polska jest jednym z nielicznych krajów, w których dominują rusofobiczne tendencje zarówno w manifestacjach - zarówno masowych, jak i politycznych. Po upadku Unii oficjalne władze państw bałtyckich zaczęły prowadzić bardzo twardą politykę rusofobiczną. Rosjanie w tych krajach zaczęli być postrzegani jako druga klasa. Całkowite obalenie języka rosyjskiego, jakiekolwiek potępienie rosyjskich działań, a nawet wsparcie i sympatia dla terrorystów podczas wojny w Czeczenii to tylko niektóre przykłady skrajnie często skrajnej polityki Łotwy, Litwy i Estonii.
Rusofobia na Ukrainie
We wszystkich republikach postsowieckich po upadkuUnia zaczęła aktywnie ożywiać i kultywować świadomość narodową. Niemal wszystkie poprzednie republiki próbowały zdystansować się od Rosji. Ale na Ukrainie proces ten był bardzo aktywny, tym bardziej, że przyspieszył po dojściu Wiktora Juszczenki do władzy. Ponownie, tak jak w przypadku Gruzji, stało się to po pomarańczowej rewolucji, i w ten sam sposób opozycja skierowana była do państw i przeciwników Rosji. Historia korespondowała, począwszy od księstwa moskiewskiego, Ukraina była uciskana przez strasznych Rosjan. Całe pokolenie rusofobów wyrosło na nawróconej historii i zastąpionych wartościach. Konsekwencją tego był Majdan i krwawy zamach na początku 2014 roku. W związku z tym miało miejsce historyczne wydarzenie - powrót Krymu do Rosji. Dwa obszary Donbasu zażądały federalizacji od Kijowa i ogłosiły się republikami. Odtąd postawy wobec Rosjan na Ukrainie były nie tylko zepsute, były znienawidzone, Rosjanie byli oskarżani o atakowanie niepodległego kraju. W kraju, który pokonał faszyzm, odrodził się. Rosjofobia podniosła poziom narodowej dumy. I to pomimo faktu, że ponad połowa kraju mówi po rosyjsku, a około 25% obywateli uważa się za Rosjan. Media masowe, które eksponują Rosję jako agresora i szerzą nienawiść do wszystkiego, co rosyjskie, mają ogromny wpływ na świadomość ludzi.
Wróg w kraju
Niestety problem występuje wRosja, a jej korzenie sięgają czasów przedrewolucyjnych. Już w XIX wieku znaczna liczba rosyjskich przedstawicieli publicznych i rosyjskiej inteligencji została wyróżniona postawami rusofobicznymi, zorientowana była na Europę i nienawidziła wszystkiego prawdziwie rosyjskiego. We współczesnych realiach tak zwana rosyjska rusofobiczna elita nazywana była "piątą kolumną". Niestety ta "piąta kolumna" głęboko zakorzeniła się w społeczeństwie, zarówno w życiu politycznym, jak i kulturalnym kraju.
Jak walczyć
Na tle ogólnonarodowego wzrostu patriotycznegowalka z rusofobią stała się bardzo ważnym aspektem. I na wszystkich poziomach: w kraju i na świecie. Trwa bardzo trudna wojna informacyjna przeciwko Rosji. Z uwagi na fakt, że naród rosyjski, jego sposób życia i obyczaje wciąż pozostają zagadką dla obcokrajowców, ważne są interakcje międzykulturowe. Konieczne jest, aby nie być zamkniętym przed innymi krajami i kulturami, ale prowadzić precyzyjne działania edukacyjne, mówiąc zwykłym ludziom innych państw prawdę o istocie Rosjan i ich kraju. Z powodu kryzysu na Ukrainie szczególnie istotne jest zgłosić prawdę o tym, co się dzieje, co łamie kłamstwa zachodnich mediów o agresji Rosji. Wobec zapóźnionego zachodniego rasizmu uważa się, że prawie niemożliwe jest całkowite przezwyciężenie rusofobii, ale warto zbadać jej dynamikę i wypracować formy wpływu na jej przejawy.