"Chleb Lisichkin": podsumowanie
Historie Prishvina również nie pozostawiają obojętnościdzieci lub dorośli. Podobnie opowieść "Chleb Lisichkin", który mówi o przekształcaniu zwykłego twardego chleba w magiczny dar lasu, da czytelnikom wiele pozytywnych emocji.
Język Prishvina w opowieściach o naturze
Michaił Michajłowicz Pryszwin przez swoje życie niesionyumiejętność patrzenia na świat wokół oczu dziecka - z radością, bezpośredniością, zaskoczeniem. Dlatego jego opowieści o naturze są tak bliskie i zrozumiałe dla dzieci w każdym wieku.
Jego prace są przesycone drżącą postawądo wszystkiego, co żyje, kocha i do natury, i do człowieka. Prishvin, jak żaden inny, potrafi pokazać niesamowitą stronę zwykłych rzeczy, pokazać magię, która dzieje się tuż obok nas.
Oświadczenia autora są uderzająco dokładne i sprawdzone. Prishvin postrzega przyrodę zarówno jako naukowiec, jak i jako pisarz. Głównym bohaterem opowieści jest sam autor - myśliwy, naukowiec, obserwator, poeta, artysta. Proste i ciekawe historie o żywej przyrodzie pomogą kształtować prawidłowy stosunek dziecka do otaczającego go świata.
O czym więc jest opowieść o "chlebie Lisichkin"?
Podsumowanie
Prishvin opisuje, jak wrócił wieczorempolowanie, a spotkał ją mały córka Zinochka. Układa swoje trofea myśliwskie na stole i opowiada dziewczynie o każdym z nich. O głuszce: „On mieszka w lesie, brzoza catkins wiosną zgryz, jesień zjada jagody w bagnach, a zima jest ukrycie od silnych mrozów pod pokrywą śniegu.” I opowiada o cietrzew, opisuje jego zachowanie, gra na flecie na swoim charakterystycznym tyłem.
Pokazy przyniosły grzyby, jagody jagodowe,jagody, borówki. Daje dotyk i zapach pachnącej żywicy sosnowej, mówi, w jaki sposób drzewa traktują swoje rany. Specjalnie dla córki przywieziono myśliwego i leśne trawy - waleriana, krzyż Piotr, łzy kukułkowe, zając kapustę.
Pod ziołami w torbie dziewczyna znajduje czarny chleb. Jej ojciec mówi jej, że to jest pieczywo chanterelle. Dziewczyna je z przyjemnością, choć często odmawia w domu świeżego białego chleba. Od tego czasu ojciec często zabierał chleb z domu, zwłaszcza dla swojej córki, aby przynieść pieczywo kurkowe, które tak bardzo kochała.
Recenzje
Po przeczytaniu opowieść staje się jasnaco za miłość charakteru bohatera. Łowca nosi nie tylko córkę Zinochkę z opowiadaniem o lesie, ale także czytelnika. I więcej niż jedna bohaterka chce spróbować tajemniczego pieczywa chanterelle. Recenzje opowieści są jednogłośne - przypada na gust zarówno dzieci, jak i dorosłych.
Dzięki prostocie mowy, tej i innych opowieściPrishvina jest często używana w przedszkolach, aby przybliżyć dzieciom naturę. Osobliwością tej historii jest to, że nie ma w niej wyrażonej moralności - samo dziecko wyciąga pouczające wnioski z lektury. Razem z Zinoczką dzieci uczą się życia ptaków leśnych, nazw ziołowych i jagodowych, ale w przeciwieństwie do naiwnej dziewczyny, rozumieją, że chleb przyniesiony przez jej ojca z lasu jest najbardziej powszechny, co oznacza, że lekceważenie chleba domowego nie jest oparte na niczym .