E. Nosov, "The Living Flame" - krótkie podsumowanie historii
Nosov E.I. odnosi się do liczby pisarzy pierwszej linii. Jako osiemnastoletni chłopiec poszedł na wojnę, brał udział w bitwach na dużą skalę, został ranny. Do końca życia Jewgienij Iwanowicz nie mógł zapomnieć okropności tego doświadczenia. "Sprawa jest w naszej pamięci" - pisał wiele lat później. Wiedział bardzo dobrze o wartości zwycięstwa osiągniętego przez ludzi w krwawej wojnie. I niech o tym trochę napisze, każda stworzona praca jest przesiąknięta bólem dla tych, którzy poświęcają swoje życie, aby ocalić swój kraj ojczysty, który został osierocony i znał straszliwą rzeczywistość przed czasem.
Przeszłość i teraźniejszość zjednoczyły się w niewielkiej narracji pozornie zwyczajnych kwiatów ogrodowych - maków, przypominających kwitnący, jak podkreśla E. Nosov, żywy płomień.
Podsumowanie historii: początek
Fabuła pracy jest prosta i na pierwszy rzut oka nienie ma nic wspólnego z wojną. Pisarz, który jest także narratorem, wynajmuje pokój z starszą kobietą, która jest już samotna, ciocią Olyą. Mieszka w cichym starym domu, zachowując pamięć o swoim synu. A jego pokój został zachowany w formie, w jakiej był z właścicielem.
Wiosną ciotka Ola zamierzała zasadzić kwietnikprzy oknie. Wyjęła z torebek i nodules nasiona arystokratycznych kwiatów, podziwiania oczu swoim pięknem przez całe lato. Na pytanie pisarki o to, dlaczego nie zasiewa maku, odpowiedziała, że nie ma dla nich większego pożytku. Blossom nie trwa długo: pąki zostaną otwarte tylko na kilka dni, a następnie odpadną. Pozostają tylko "naganiacze", co psuje cały wygląd. Ale opowiadacz, mimo wszystko, wymknął się z gospodyni szczyptą maków na środek kwietnika. Tak zaczyna się Nosov "Living Flame". Podsumowanie opowieści prowadzi czytelnika do głównej fabuły, której bohaterem jest zwykle "warzywo" - jak ciocia Olya nazywa mak na początku historii.
Kulminacja
Minął czas. Nasiona wyrosły, a wkrótce kwietnik miał rozkwitać w gwałtownym kolorze. Pisarz musiał wyjechać na kilka tygodni. Po powrocie nie rozpoznał ogrodu. Przerośnięte kwiaty przemieniały kwietnik nie do poznania. Wydawało się, że nie może być nic piękniejszego niż ten obraz z mattioli, bratków, lwich ust i innych zagranicznych gości. A w środku kwietnika, wśród bujnej piękności i zielonych dywanów, rzucili trzy pąki maków. Tak więc historia kontynuuje Nosov.
"Living Flame" pojawił się na kwietniku w następujący sposóbrano, gdy kwitły maki. Ten dzień był prawdziwym odkryciem dla ciotki Oli i jej gościa. Jasne, świeże płatki kwiatów przyćmiły wszystkich "szlachetnych" sąsiadów swoją wspaniałością. Oślepili oczy i "spalili się" przez dwa dni, a następnego wieczora spadli tak szybko, jak się rozkwitali. I wszystko wokół jest natychmiast osierocone i wyblakłe ...
Krótkie, ale jasne życie
Niesamowicie opisuje kwitnące maki EI Nosov. "Living Flame" to nazwa wybrana dla opowieści nie przez przypadek. Jasne kwiaty kwitnących i kołyszących się maków wyglądały jak oświetlona pochodnia. Przez dwa dni błysnęli na kwietniku "drżącym jasnym ogniem", a potem nagle "wylali gęstą purpurę". Odniosłem wrażenie, że trzeba ich dotknąć, a oni palą dłoń. Czasowniki mają w tym względzie wielkie znaczenie: najpierw płonęły, a potem kruszyły się i wychodziły.
Kontrastujący opis "arystokracji kwiatowej" i zwykłych maków pomaga autorowi podkreślić nieistotność tego pierwszego oraz siłę i majestat tego ostatniego.
Życie jest krótkie, "ale żył bez myślenia o tym."
Padają płatki - i ciotka Ola, która stała przy kwietniku,Nagle była już zgarbiona i ze słowami "to się dzieje w takich ludziach" natychmiast spieszyła do wyjścia. Przypomniała sobie syna, który zginął podczas wojny, ból, o którym nigdy nie opuściła. Przynosi więc czytelnikowi główną ideę pracy E. Nosova. "Żywy płomień", którego krótka treść w rzeczywistości nie sprowadza się jedynie do opisu opowieści z makami, opowiada również o bohaterskim wyczynie prostego wojownika, o gotowości poświęcenia się dla dobra innych. To był syn bohaterki, pilot wojskowy Alexey. Jego życie zostało przerwane w sile wieku, kiedy on, na swoim maleńkim jastrzębie, bez lęku zaangażował się w bombowiec wroga. Bardzo krótkie, ale heroiczne życie. Takich, jak wielu obrońców ojczyzny w latach wojny.
Koniec historii
Wkrótce pisarz wyprowadził się z mieszkania. Ale często odwiedzał ciocię Olyę, w której ogrodzie każdego lata był wielki dywan maków. Niesamowite zdjęcie za każdym razem otwarte dla gości. Aby zastąpić rozpadające się kwiaty, wszystkie nowe pąki wzniosły się, co wkrótce rozświetliło ich płatki, nie pozwalając temu wiecznemu płomieniowi zgasnąć. Tak kończy się jego dzieło Jewgienij Nosow. Żywy płomień kwiatów symbolizuje ludzką pamięć. Dla ciotki Oli jest to wspomnienie jej zaginionego syna. Dla wszystkich mieszkańców kraju jest to zachowanie nazwisk milionów ludzi, którzy oddali się w różnym czasie na wielki cel - zwycięstwo nad wrogiem i wyzwolenie Ojczyzny. Jest to solidny fundament moralny, na którym spoczywa cała ludzkość.
Obraz wojny w opowieści
W twórczości Nosova E. I. nie zawiera opisów bitew, zamachów bombowych i innych bohaterskich scen. Jednak kilka zdań, które mówią o Aleksieju, wystarczy, aby zrozumieć uczucia matki, która jednocześnie odczuwa gorycz po utracie jedynego syna i dumy z niego.
Żyj dla dobra innych. Nie bój się trudności i śmiało idź naprzód. Spraw, aby twoje własne życie nie stało się dla innych tylko bezimiennym istnieniem. To sprawia, że myślisz czytelnika E. Nosov ("Living Flame").
Podsumowanie historii można umieścić wkilka wierszy z wiersza E. Akimowej: "A pamięć przeszłości w duszy ziemi pali się jak ogień w trawie z maku szkarłatu" jest wiecznym przypomnieniem tego, czego doświadczyłem, czego nigdy nie wolno zapomnieć. To jest mistrzostwo tego artysty.