Aleksander Gonczarow: portrety, pejzaże, martwe natury
Dusza artysty jest tajemnicza. Jeden artysta Gonczarow Aleksander napisał swoją biografię, hobby, umieścił galerię, ale uczynił wszystko niedostępnym, aby można było pokazać jego prace w artykule.
Kolejny malarz
Inny artysta postanowił nie zgłaszać niczego o sobie. Ten Goncharov Alexander Anatolyevich uważa, że wystarczy, aby widz wiedział, że urodził się 29 września 1975 r. I mieszka w Portugalii. Madera. Funchal. Postanowił, że każdy powie mu o swojej pracy. Być może on ma rację.
Flamenco
Wirowy płomień pasji i ognia. Eksplozja nieokiełznanych sił. Kobieta chce je ukryć, zasłaniając twarz. Ale ciało śpiewa i domaga się szalonego tańca, który ujawnia najskrytsze: miłość i zazdrość, namiętność i udręka, podniecenie i pociąg.
"Breaking Dawn"
Ach, jest rano! Ach, ta Młodzież w obliczu wieczności i wszechświata! Zielone oczy są szeroko otwarte. Patrzą na świat z entuzjazmem i nadzieją.
Trochę o pracach artysty
Alexander Goncharov - artysta, który nie piszetylko uogólnione portrety. Ma krajobrazy wypełnione słońcem i morzem. Złote światło spoczywa na starych fortach, stojących w niedostępnych górach. Zawisają nad niebieskim, łagodnym morzem i nie można zrozumieć, co jest jaśniejsze - nieba czy wody.
Dwa kolory - złoty i niebieski - są szalonestare forty. Artysta uwielbia muzykę. Ma portret namiętnego skrzypka, portret Beethovena. Powiesz, że to nie pochodzi z natury. Tak, oczywiście, że nie, ale kiedy muzyka zabrzmi w duszy, rodzi się obraz, a Beethoven od dawna stał się legendą. Tak działa Goncharov Alexander.
Kolejny portret
Tym razem dziecko. Dla niego siedem monosylabowych komentarzy. Entuzjastycznie, oczywiście. Autor będzie zaskoczony, jeśli nie dołączysz do nich. Jak słodkie i proste jest dziecko! Jak naiwne są niebieskie oczy! Wieniec z białych stokrotek, niebieskie chabry, dużych zinnias pomarańczowymi i nieznanych różowe kwiaty tak pięknie ramki entuzjastyczne blond dziewczęcej twarzy. Aby nie poślizgnąć się na jej chwalebnej twarzy, maluch podtrzymuje go obiema rękami.
Niebieskie niebo, jasnozielona trawa trawasprawiają, że jej świat jest fantastycznie piękny. Co przyciągnęło jej uwagę? Może lot motyla, który krąży na polance? Czy też gra ważek, które usiądą, a potem znów przylgną, lśniąc w słońcu przezroczystymi skrzydłami? A może śpiewała piosenkę ptakowi? Jak dobrze, że mała dziewczynka nie przechodzi przez piękny mały świat, który ją otacza. Ona dorosnie, a ona otworzy w całości ogromny, złożony i wieloaspektowy świat dorosłych. Byłoby pożądane, aby w jej sercu na zawsze żyła rozkosz i zdolność widzenia piękna w dużych i małych.