Aktor i muzyk Boris Vishnevsky
Boris Vishnevsky zadebiutował w filmie w 1979 roku. W rzeczywistości wcale nie przypomina postaci, które grał w dużych ilościach - bandytów skinheadów. Otaczanie mówi o nim jako o najsłodszej osobie, jednak zbyt ironicznej.
Biografia aktora
Data urodzin aktora Borisa Wiszniewskiego - 01.09.1966. Jego ojcem był reżyser Naum Borisovich Birman, który nakręcił wspaniały film "Trzy w łodzi, Nie licząc psów" i inne filmy. Senne matki, Bella G., były ścieżką aktora. Ale okoliczności były inne i objęła stanowisko dyrektora Pałacu Kultury. Gorky.
Atmosfera, w której dorastał Borys Vishnevskytwórczy. Jednym z etapów jego biografii było studiowanie w szkole muzycznej. W dziewiątej klasie zainteresował się pisaniem piosenek, muzyką rockową, marzył o zostaniu rockowym muzykiem, a nawet był twórcą własnego zespołu.
Debiut w filmie
Jego debiutancką rolą była rola Leni w filmie."Babcia's Grandson" (reżyseria - Adolf Bergunker). Po zagraniu przez Siergieja Markowa na taśmie ojca: "Stawiliśmy czoła śmierci w twarz". Oto kilka interesujących faktów na temat najnowszego filmu:
- Aktor został tu wymieniony pod imieniem Bori Naumov.
- W tym samym filmie Oleg Dal został zastrzelony.
Kariera muzyczna i filmowa
1987 Boris Vishnevsky jest absolwentem LGITMiK, studiował na kursie A.I. Katzmana. Następnie przez trzy lata pracował w teatrze-studio "Dom Ludu". Ale nie rezygnował z muzyki, przez długi czas zajmował się solową działalnością koncertową. Boris Birman (Vishnevsky - to jest jego pseudonim) pod koniec lat 80., odwiedził prawie wszystkie części kraju.
Relacja z filmem nie rozwinęła się. Podczas studiów nie mogłem robić zdjęć, ponieważ ukończyłem instytut - miałem filmowy kryzys. Zaproszenia otrzymały we wczesnych latach 90. rola Strelnikov w obrazie biograficznym "Another Drama" (reż. Andrey Nekrasov) oraz rola Romana w dramacie "Myth about Leonid" (reż. Dmitry Dolinin). Ale zwykle wszystko kończyło się niepowodzeniem.
Był okres, kiedy zdecydował się zamieszkać w USA. W domu było kompletne zamieszanie. Ale dla młodego człowieka stało się jasne, że potrzeba więcej niż jednego roku, aby stanąć na nogi za granicą, być może w tym czasie życie w Rosji wejdzie we własne rutyny. Pomyślał o tym dobrze i wrócił.
Według Borisa Naumowicza, zawsze w jego naturzeNastąpiła konfrontacja między dwiema stronami - aktorstwo i reżyseria oraz musical. Aby poważnie zaangażować się w muzykę, potrzeba było dużo pieniędzy, z tego powodu, od drugiej połowy lat 90-tych, Wiszniewskiego Borysa zamiast twórczych studiów postanowił robić interesy: sprzedaż, wymiana. Śpiewanie dla niego zmieniło się w hobby.
Punkt zwrotny
Koniec lat 90. Nowa seria "Streets of Broken Lanterns" pojawiła się na rosyjskich ekranach. Bandyta Igor Borzikh grał Boris Birman. Wygląda na to, że wybór reżyserów wpłynął na jego wygląd. Dzięki tej pracy wkrótce pojawiło się kolejne zaproszenie - główna rola w serialu "Black Crow". Jakiś ekscentryczny gangster Leonid Rafalovich - tak aktor pojawił się tym razem.
W trzeciej części sam Birman skompilował scenariusztwój bohater. Ozdobą serii były utwory wykonane przez Borisa Wiszniewskiego. Wspomnienia stały się niezapomniane dla publiczności. Ogólnopolska sława przyszła do aktora nie tylko po tym filmie, ale także po frazie "A ty, Lysy, nie dam ci telefonu!" Z reklamy o przeszczepie włosów, która natychmiast została uskrzydlona.
Po ukazaniu się "Black Raven", Boris Birmanzaczęły pojawiać się ciągle w innych rolach, a teraz były to nie tylko elementy kryminalne. Grał Sinitsky w "Deadly Force", Maltsev w Gangster Petersburgu, Dutov w Agencie Bezpieczeństwa Narodowego i Romanov w Liteiny 4.
Nie wspominając już o takich pamiętnych rolach, jak rola Iwana Pietrowicza Ptitsyna (ekranowa wersja "Idioty"), jednej z głównych ról w Konwoju europejskim (thriller akcji).